piątek, 4 października 2013

Niezwykłość codzienności - czyli moje okulary na Twoim nosie :)


Czemu ludzie za wszelką cenę pragną być idealni? Przecież to różnorodność jest najpiękniejsza, prawda? Wstając rano myślisz o tym, żeby zabrać fajne ciuchy, fajnie wyglądać, być fajną, wszystko robić fajnie. Ale jeśli idziemy w tłumie samych "fajnych" ludzi, czy się wyróżniamy? Odpowiedź sama się nasuwa...

Bycie innym daje nam pewnego rodzaju immunitet. Stajemy się rozpoznawalni, wyróżnieni. Zawsze zastanawiamy się nad tym, dlaczego chcemy być tacy idealni. Idealni we wszystkim. Dopiero teraz widzę, że to, do czego zawsze dążymy jest nam całkowicie niepotrzebne. Powinniśmy szanować to, jacy jesteśmy i być sobą. Każdy powinien zachowywać się naturalnie i nie ulepszać się na siłę. Bo po co? Gdyby na świecie istnieli sami idealni ludzie, gdzie byliby ci mniej idealni, normalni i z problemami? Ci wrażliwi na piękno, a nie jednolici i niejacy. Czasami warto przemyśleć kilka spraw, może z wierzchu banalnych, ale jak bardzo intensywnie wpływających na nasz światopogląd. Jestem Sylwia i nie jestem idealna, miło mi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz